|
|
|
|
obibok1
Administrator
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci?
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 23:19, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No, ale teorety7cznie piszemy - i to jest najważeniejsze.
Jakby chciała zrobić sprawdzian to powiemy ze nie umiemy bo uczyliśmy się na historię (i to nic że p. ludwiczak nie ma - wczoraj tego nie wiedzieliśmy teoretyczne) i doszliśmy do wniosku że jeśli jest z historii to nie może być z biologii a z historii pani wpisała tak więc z biologii już sie nie uczyliśmy. A chyba nasza pani wychowawczyni nie chce, zeby sie banie posypały i będzie wolała zrobić w środę (bo jak nikt nie będzie umiał to cienko bym widział ten sprawdzian i i tak wszyscy byśmy musieli pisać poprawę)
Wiadomo o co mi chodzi, prawda? Jakby część klasy wypadła słabo to by mogło tak być, ale jak cała klasa się nie nauczy i cała klasa wypadłaby słabo to ona sama w końcu stwierdzi ze nie ma sensu robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|